menu

O Italii / FRIULI VENEZIA GIULIA / UDINE


Najpiękniejsze miasto Friuli - UDINE - ponad 20 lat pilotowania, a Italia ciągle potrafi mnie zaskoczyć…

I tym ostatnim zaskoczeniem, które prawie zwaliło mnie z nóg z zachwytu jest UDINE! Miasto obok którego przejeżdżałam setki razy, a nigdy w życiu nie wjechałam „do środka”. Przez zupełny przypadek znalazłam się tam po raz pierwszy w maju 2019 roku, ale nie po to, żeby zwiedzać, ale tylko „wpaść” na Mszę Świętą do katedry. Dosłownie – wpaść. Na chwilę, wręcz z wywieszonym językiem i zwyczajnie biegnąc przez miasto, bo byliśmy spóźnieni… W czasie nabożeństwa musiałam na chwilę wyjść – paradoksalnie na szczęście, bo dzięki temu nadarzyła się okazja, aby przelecieć się przez centrum. Znowu szybko i dziko, ale te 15-20 minut wystarczyły, żeby zachwycić się miastem i zapragnąć wrócić już na spokojnie. I tak też zrobiłam, po kilku miesiącach, prywatnie, powoli, spokojnie – zakochałam się w Udine chociaż spędziłam tam tylko kilka godzin. Ale to wystarczyło, by już bez pośpiechu pospacerować po uliczkach, podziwiać place i poczuć się jak w Wenecji! Tak, tak – jak w Wenecji, bo miasto do Wenecji należało, co do dzisiaj można poczuć w centrum i w jego architekturze. Dzięki temu, że bardzo chciałam kupić profesjonalny przewodnik po Udine i szukałam księgarni turystycznej, do której skierowała mnie przesympatyczna pani z biura informacji, odnalazłam niesamowite zaułki, wąskie, kręte uliczki, urokliwy kanał, który przez miasto przepływa i wszystko to po prostu mnie oczarowało. No i wystarczyło faktyczne kilka godzin, bo Udine jest małe, parking znajduje się praktycznie w samym centrum, więc nie traci się czasu na dojście do miasta, a zabytkowa część jest położona bardzo blisko siebie.

Znawcy miasta polecają zacząć zwiedzanie „z góry”, to znaczy, aby przed rozpoczęciem zwiedzania centrum wspiąć się na Wzgórze Zamkowe i spojrzeć na miasto – na dachy, na to centrum historyczne, pałace, ulice, place, a potem dalej – na wielką równinę na południe i cudowne Alpy Karnickie i Julijskie, które niczym korona górują nad miastem od strony północnej i wschodniej.

Jeżeli chodzi o aspekt komunikacyjny Udine jest świetnie położone. 20 km od Słowenii, 55 km od Austrii, bezpośrednio przy Autostradzie A23. Najbliższe lotnisko znajduje się około 40 km od miasta, w góry blisko, nad morze blisko. Idealnie😊

Udine liczy około 100 tysięcy mieszkańców, a poziom życia w mieście uważany jest za bardzo wysoki – jest piąte na liście miast, w których najlepiej się mieszka (króluje toskańska Lucca). Jest centrum handlowym ze sklepami najlepszych i najważniejszych światowych marek, ważne banki i włoskie firmy mają tutaj swoje siedziby, jest miastem festiwali, targów, międzynarodowych projektów naukowych, prężnego uniwersytetu. Tutaj odlewa się dzwony i produkuje przeróżny spożywcze produkty od mleka, poprzez sery, do wina. Jest centrum przemysłu włókienniczego, skórzanego, obuwniczego, drzewnego, maszynowego – jest jednym z najbogatszych miast w kraju.

Oprócz tego - ma najstarszą drużynę piłki nożnej we Włoszech – L’Udinese Calcio – założoną w 1896 roku!, która od 1950 roku regularnie grającą w Serie A. Do tej pory występowało w czarno-białych barwach Udinese kilku Polaków – obrońca Piotr Czachowski w sezonie 92/93, pomocnik Dariusz Adamczuk (93/94) oraz Marek Koźmiński (1992-1997), a w sezonach 2012-2014 – Piotr Zieliński. Dzięki swoim kolorom nazywani są Zebrette (małe zebry) albo Bianconeri (czarnobiali), ale także Friulani, bo to przecież Friuli Venezia Giulia.

Udine jest uroczym, spokojnym, przyjemnym miejscem, na szczęście nie obleganym przez tłumy turystów, chociaż jak widzimy atutów ma mnóstwo, a ciekawych zabytków też mu nie brakuje. To takie miasto, którego ciepłą atmosferę serdeczności zapamiętamy na długo.

Miasto w pojęciu włoskiej historii stare nie jest – zostało założone około połowy X wieku (naszej ery – najprawdopodobniej w roku 943), ale przez kilka następnych setek lat było podrzędnym, mało ważnym miastem, bo to Triest i Cividale del Friuli były tymi ważniejszymi. W XIII wieku Udine rozwija się powoli jako miejsce wypoczynkowe patriarchów i mieszkańców Akwilei, a wiek później ostatecznie z Akwilei przeniesiono tutaj stolicę patriarchatu. W XV wieku Udine dostaje się pod panowanie Wenecji i pozostaje w rękach Serenissimy aż do jej upadku pod koniec XVIII wieku (1420-1797). To właśnie Wenecja pozostawiła największy ślad w dzisiejszym wyglądzie miasta, chociaż oczywiście z morzem, kanałami i gondolami Udine nie ma nic wspólnego. W 1866 roku miasto przyłączono ostatecznie do Włoch, po krótkim austriackim panowaniu.

Udine nigdy nie dominowało – ani na przestrzeni wieków, ani teraz. Dzisiaj nie jest stolicą Friuli Wenecji Julijskiej, nie jest największym miastem regionu (to Triest), ale jest ważne, piękne i dumne. Żyje swoim życiem i na dobre mu to wychodzi.

Zwiedzanie miasta najłatwiej rozpocząć od Piazza I Maggio. To ogromy plac – park, gdzie znajduje się także dostępny dla samochodów osobowych i autokarów parking, a także biuro informacji turystycznej, do którego warto zajrzeć po mapkę i ewentualne ulotki o mieście i regionie. Plac ten znajduje się u podnóża Wzgórza Zamkowego oraz kilka kroków od historycznego centrum, na teren którego dostaniemy się przepiękną Bramą Manin (Porta Manin) bezpośrednio z placu.

Pierwszym placem ścisłego centrum na który natrafimy, a według mnie i najpiękniejszym placem miasta, jest Piazza della Libertà – taka mała Wenecja u podnóża Alp, bo właśnie znaleźliśmy się na eleganckim i urokliwym placu weneckim. Jedna z jego wcześniejszych nazw brzmiała Piazza del Vino, ponieważ to tutaj odbywał się targ, a dzisiejszą nazwę plac otrzymał dopiero po zjednoczeniu Italii. Znajdujące się na placu budynki to prawdziwa harmonia stylów i kolorów, perspektywy i przestrzeni zarówno tej otwartej jak i zamkniętej w otaczających plac pałacach, a także Wzgórzu Zamkowym, które z jednej strony opiera się o plac jak solidne plecy i piękne tło. Z jednej strony – Portyk Świętego Jana, z drugiej Loggia Lionello, a do tego eleganckie ulice, które od placu symetrycznie odchodzą – via Cavour, via Vittorio Veneto, via Rialto oraz via Mercatovecchio – główna handlowa ulica Udine, jedna z najbardziej reprezentacyjnych ulic miasta.

Loggia del Lionello to historyczna siedziba władz miejskich, wzniesiona w połowie wieku XV, kiedy to Udine było już weneckie. Dzieło to wykonał Bartolomeo delle Cisterne według projektu złotnika Nicolò Lionello. Zarówno prawy, jak i lewy róg pałacu zdobią dwie umieszczone w zdobnych niszach rzeźby – z prawej strony figura Matki Bożej wykonana w 1450 roku przez Bartolomeo Bon - Maryja trzyma w rękach model zamku Udine. Nisza lewa to rzeźba przestawiająca Ojczyznę Friuli (La Patria del Friuli) – gotyckie dzieło Andrea Flaibaniego. Obecna loggia arkadowa jest efektem odbudowy w drugiej połowie XVIII wieku, kiedy to podczas pożaru ta część uległa zniszczeniu, ale architekt Andrea Scala wiernie odtworzył oryginał.

Pałac jest klasycznym przykładem gotyku weneckiego – do złudzenia przypomina swoim stylem Pałac Dożów bądź piękne pałace wzdłuż Canale Grande w centrum Wenecji. Fasada z naprzemiennych pasów białego i różowego kamienia sprowadzonego z Istrii, dostojna lekkość portyków, wysokie smukłe arkady, lekkie kolumny, okna z trójdzielnymi łukami, a do tego balkonik – jak na fasadzie Palazzo Ducale.

Dodatkowo – kolumnę na środku placu wieńczy skrzydlaty lew czyli symbol Świętego Marka Ewangelisty – Wenecji nie da się tutaj nie poczuć.

Loggia di San Giovanni (Loggia Św. Jana) to renesansowy pałac po drugiej stronie placu, oparty o Wzgórze Zamkowe. Powstaje w XVI wieku, a architekt Bernardino da Morcote chciał dopasować się stylem do istniejącej już Loggi del Lionello, dlatego stworzył lekki arkadowy budynek z otwartym portykiem. Centralną część tej budowli zajmuje Kościół Św. Jana zadedykowany także Ofiarom Walki o Ojczyznę podczas I Wojny Światowej. Kościół zamknięty jest niewielką kopułą oraz wieżą zegarową. Wieża ta, wykonana w 1527 roku przez Giovanni da Udine znowu przenosi nas nad Adriatyk – jest wzorowana na weneckiej Wieży Zegarowej z weneckiego Placu Św. Marka – na szczycie dwóch Maurów uderza w dzwon, a na fasadzie cudowny zegar oraz skrzydlaty lew. Sam zegar jest późniejszy – został wykonany w XIX wieku przez firmę Solari di Perasis.

Cały Plac della Libertà ozdabiają dodatkowo rzeźby – na wysokich kolumnach wspomniany już lew wenecki, a przed wejściem do Loggi del Lionelli – symboliczna rzeźba przestawiająca Sprawiedliwość. Za nią – siedząca na tronie, monumentalna XIX-wieczna rzeźba przedstawiająca Pokój, ufundowana przez austriackiego cesarza Franciszka I. Z prawej strony placu wznosi się XVI-wieczna fontanna, dzieło Giovanni da Carrara, a na środku dwaj siłacze giganci – to Herkules i Kakus, dzieła XVI-wieczne przeniesione tutaj z nieistniejącego już dzisiaj pałacu Palazzo Della Torre.

Opuszczamy Piazza Della Libertà. Z lewej strony Loggi San Giovanni widzimy drogę, która zaprowadzi nas w górę – do zamku. Podejście na Wzgórze Zamkowe rozpoczyna się uroczym Łukiem Bollani (L’Arco Bollani). Jest to projekt Andrea Palladio, genialnego architekta i rzeźbiarza pochodzącego z Vicenzy, a tworzącego dla Republiki Weneckiej.  Palladio zaprojektował tę małą bramę dla Domenico Bollani, właściciela tego miejsca i pana Udine  w 1556 roku. Po przejściu łuku mamy trzy opcje, aby na wzgórze się dostać: strome schody, drogę dojazdową albo XV-wieczny portyk, który również doprowadzi nas do celu – to tak zwany Portyk Lippomano (Il Portificato del Lippomano). Tommaso Lippomano to jeszcze wcześniejszy pan na zamku Udine, dla którego w roku 1486 wybudowano ten zgrabny korytarz prowadzący na wzgórze na miejscu wcześniejszych, pochodzących z XII wieku, murów obronnych.

Najładniejsze widoki na miasto roztaczają się ze schodów, nieważne jednak, którą drogę wybierzemy – na wzgórze dotrzemy. Pierwszym klejnotem, który napotkamy będzie Chiesa di Santa Maria. Kościółek ten był pierwszym kościołem parafialnym istniejącej w tym miejscu najstarszej osady tzw. pieve w czasach longobardzkich, kiedy Udine jako miasto jeszcze nie istniało. Po założeniu miasta i wybudowaniu nowych kościołów traci funkcję kościoła parafialnego na rzecz dzisiejszej katedry. Pierwsza świątynia na miejscu dzisiejszego Kościoła NMP, malutka i prymitywna, została wybudowana najprawdopodobniej już w IV wieku! W XII wieku przebudowana w prostym stylu romańskim – i taka przetrwała do dzisiaj, oprócz fasady, która została odświeżona w renesansie. Elegancka dzwonnica kościoła zwieńczona jest postacią anioła, który jest symbolem miasta. Ten złocony anioł trzyma w swojej lewej dłoni lilię, a palcem drugiej dłoni wskazuje horyzont. Mieszkańcy miasta wierzą, iż anioł ten jest Aniołem Stróżem, który wszystkich chroni i prowadzi – jak mówią: tych dobrych, i tych złych, tych swoich i tych obcych (buoni e cattivi, stranieri e abitanti). Nieważne w której części miasta się znajdujesz, Anioł tam jest, na szczycie najwyższego punktu miasta, aby cię bronić ode złego. W rzeczywistości jest to rzeźba przedstawiająca Archanioła Gabriela, wysoka na 5 metrów, wykonana z miedzi, pozłacana, umieszczona na szczycie kampanili w 1777 roku jako wskaźnik wiatru.  To drugi anioł w tym miejscu – pierwszy został wykonany z drewna w połowie XVI wieku przez Vincenzo Polame według rysunków Giovanni da Udine.

Samo Wzgórze Zamkowe to zielona łąka otoczona przez budynki jednego z najważniejszych i najstarszych muzeów nie tylko miasta, ale i regionu – to właśnie w zamku znajduje się Muzeum Etnograficzne, Muzeum Archeologiczne, Muzeum Zjednoczenia Italii (Risorgimento), Galeria Sztuki Antycznej, Muzeum Fotografii Friuli, Biblioteka, Galeria Numizmatyczna oraz Muzeum Historii Naturalnej Friuli. Wszystkie te muzea to tak naprawdę jedno wspólne Muzeum Miejskie, którego działalność inaugurowano w 1865 roku, w czasach kiedy Udine było jeszcze habsburskie. Dzisiaj to największe muzeum regionu, gdzie zgromadzono eksponaty z przeróżnych dziedzin sztuki (malarstwa, fotografii, grafiki, rzeźby, śladów przeszłości i początków, walki o niepodległość, sztuki sakralnej, historii naturalnej i innych) Friuli Venezia Giulia.

Początki tego miejsca nie są do końca pewne – kiedy i jak powstało Wzgórze Zamkowe? Jedna z legend mówi nam o okrutnym Attyli, królu Hunów, który rozkazał wznieść to wzgórze w jednym konkretnym celu – chciał ze wzniesienia oglądać ogień trawiący rzymską Akwileję, która została przez niego doszczętnie zniszczona. Według tej legendy żołnierze i więźniowie Attyli wznieśli wzgórze w ciągu trzech dni, transportując ziemię tak długo, aż ich bezwzględny wódz był zadowolony. W rzeczywistości jest to wzniesienie, które stanowi część moreny polodowcowej, faktycznie dziwnie samotne na tej rozległej równinie, którą zajmuje Udine. Ze względu na wysokość wzgórze było od zawsze wykorzystywane jako strategiczny punkt obserwacyjny. Tutaj stacjonowały straże, które miasta chroniły, stąd wszczynano alarmy, kiedy wróg się zbliżał. Ale na wzgórzu mieszkali też władcy miasta – tutaj było najbezpieczniej. Pierwsze pewne dokumenty o zamku w tym miejscu pochodzą z 983 roku, ale wiemy z pewnością, dzięki przeprowadzonym wykopaliskom, iż wzgórze zasiedlone było dużo, dużo wcześniej. Obecne zabudowania pochodzą z XVI wieku. Budowę pałacu rozpoczęto w 1511 roku, na miejscu rezydencji należącej do Patriarchy Akwilei, która spłonęła w pożarze w wyniku trzęsienia ziemi. Głównym architektem był pochodzący z Lombardii Giovanni Fontana, a prace trwały około 60 lat. Dzisiejszy stan zamku to wynik przebudowy w latach 70-tych XX wieku, kiedy to obiekt ponownie ucierpiał na skutek trzęsienia ziemi.

Ze wzgórz roztacza się wspaniały widok zarówno na miasto, jak i na okolicę – Alpy na północy i rozległa równina zamknięta Wybrzeżem Adriatyku na południu.

Wracamy do centrum, aby zobaczyć jeszcze trochę miasta. Schodzimy na Piazza Della Libertà i idziemy na zakupy – od placu odchodzi najważniejsza ulica handlowa miasta – Via Merchatovecchio – w dosłownym tłumaczeniu to ulica starego targu. Od zawsze było to miejsce targowe i tak pozostało do dzisiaj – to tutaj znajdują się najdroższe i najbardziej eleganckie sklepy Udine. Ulica została wytyczona w miejscu pierwszych murów obronnych i fosy otaczających niegdyś miasto, jest szeroka i kręta. Oryginalnie gotyckie domy zostały przebudowane w okresie baroku – należały do bogatych kupców, którzy na parterze mieli swoje sklepy, a na wyższych piętrach swoje mieszkania. Sklepy Merchatovecchio znajdujące się w ciągu eleganckich portyków są ciągle „żywe” pomimo kilku centrów handlowych, które w ostatnich latach powstały w mieście.

Z Via Merchatovecchio można przejść na kolejny plac Udine -  Piazza Matteotti, który jest drugim reprezentacyjnym placem miasta. Każdemu jednak, kto chce się trochę zagubić i powłóczyć wąskimi uliczkami proponuję spacer w kierunku wspomnianej już księgarni turystycznej, która znajduje się w urokliwym zaułku. Należy dojść Via Merchatovecchio do końca, dalej Via Porta Nuova i z tej ulicy skręcamy w pierwszą przecznicę w lewo. Mijamy naszą księgarnię po prawej stronie (dla osób zainteresowanych szczerze polecam – wybór przeróżnych książek i przewodników na temat Friuli, Udine i okolic jest imponujący, ale nie tylko to – przewodniki po całym świcie, bardzo dokładne opracowania turystyczne, rzadko dostępne w normalnej księgarni – tylko, że po włosku). Uliczka jest magiczna, jak spod ziemi wypływa nagle kanał, nad którym stoją wysokie domy. Cisza, spokój, mała kawiarenka, szum wody. Cudownie, taka dodatkowa niespodzianka😊

Wąskimi urokliwymi uliczkami wzdłuż których stoją dumne i eleganckie pałace wracamy do ścisłego centrum. Czas na wspomniany już Piazza Matteotti – to miejsce, które od zawsze było najważniejszym i największym placem Udine, od 1278 roku znane jako Forum Novum, a dzisiaj to pełen życia, radości i rumoru plac, główne miejsce spotkań mieszkańców. Na środku kamienna fontanna zaprojektowana w 1543 roku przez Giovanniego da Udine, a wzdłuż placu – ciąg pięknych domów z portykami. Obok fontanny – XV-wieczna kolumna zwieńczona figurą Matki Bożej, a za nią Kościół Św. Jakuba (Chiesa San Giacomo). Fasada kościoła ozdobiona muszlami, symbolami św. Jakuba, a na specjalnym podwyższeniu znajduje się malutki ołtarz, którego używano kiedyś do odprawiania mszy świętych all’aperto dla sprzedawców pracujących na placu. Bezpośrednio do Kościoła św. Jakuba przylega Oratorium Maryjne (zwane też Kaplicą Dusz) z XVII-wieczną fasadą zwieńczoną balustradą ze statuami przedstawiającymi cnoty kardynalskie.

Na roku Piazza Matteotti i via Cavour znajduje się ratusz miejski (Palazzo del Comune). To budynek eklektyczny, wybudowany pomiędzy 1911-1930 przez architekta Raimondo D’Aronco (to jedyny artysta włoski, który przez kilka lat pracował na zlecenie tureckiego sułtana).

Z tych najważniejszych miejsc Udine pozostaje nam jeszcze do obejrzenia Duomo – Katedra Zwiastowania Najświętszej Marii Panny konsekrowana w 1335 roku. Jej budowa rozpoczęta została około stu lat wcześniej za czasów Patriarchy Bertoldo di Andechs. Katedra jest jedną z niewielu budowli w mieście, które do dzisiaj zachowały swój oryginalny romańsko-gotycki kształt, szczególnie w architekturze zewnętrznej. Wieża, nigdy nie dokończona, jest renesansowa i pochodzi z połowy XV-wieku. W miejscu obecnej katedry istniał wcześniej Kościół św. Odoryka, który z kolei powstał w miejscu jeszcze wcześniejszego Kościoła św. Gerolamo, wokół którego znajdował się pierwszy w Udine cmentarz miejski, z którego jednak do naszych czasów nic się nie zachowało.

Fasada skromna, ceglana, nad wejściem Portal Odkupienia. Wchodzimy do środka, aby odszukać świętych patronów miasta: Św. Hermakora i Św. Fortunato – uczniów św. Marka Ewangelisty (szerzej opisanych w artykule o Bazylice w Akwilei). Wnętrze ciemne, ale kiedy wzrok przyzwyczai się do mroku dostrzeżemy jego bogactwo i charakter. Na przestrzeni wieków wielokrotnie przebudowywane, nie przypomina dzisiaj kościoła gotyckiego. To wnętrze barokowe, a ostatnie przeróbki dodane zostały w XVI wieku według projektu architekta Domenico Rossi, a dzięki hojności przebogatej i wpływowej rodziny Manin. To dla nich powstały dwa ogromne mauzolea wewnątrz katedry, na zakończeniu kaplic bocznych. Jeszcze późniejsze są freski, bo z przełomu XVII i XVII wieku, sponsorowane przez tę samą rodzinę, a wykonane przez francuskiego mistrza Ludovico Dorigny, który bardzo często dla Rodu Manin tworzył. Boczne ołtarze to prawdziwe barokowe perełki, przebogate, strojne, przyciągają wzrok. Kryją też prawdziwe skarby, między innymi dzieła słynnego Tiepolo – w Kaplicy Najświętszego Sakramentu w prawej nawie obraz w nadstawie ołtarzowej to scena Zmartwychwstania. Oprócz tego w kolejnych kaplicach prawej nawy Tiepolo namalował patronów miasta: Hermakora i Fortunato, a także Świętą Trójcę. Giambattista Tiepolo, pochodzący z Wenecji, kiedy w 1726 roku pojawił się w Udine nie był jeszcze bardzo znany. Młody, 30-letni, pełen artystycznego zapału - to właśnie tutaj w Udine zaczyna się odkrywanie jego talentu i pracowitości. W katedrze pozostawił po sobie trzy kaplice, serię fresków w Kaplicy Najświętszego Sakramentu ( z czego pierwsze powstały aniołki na sklepieniu). Jego ślady odnajdziemy również w kilku innych miejscach w Udine, głównie w Pałacu Patriarchy gdzie jego styl nabiera pełni i mistrzostwa rokoko. Jego obecność w Udine zawdzięczamy rodzinie Manin, najbogatszej i najważniejszej rodzinie miasta, która za ogromne pieniądze zakupiła sobie u Wenecjan tytuł weneckich szlachciców. W XVIII wieku byli najpotężniejszą i najbogatszą rodziną całej Republiki Weneckiej, a ostatni doża Ludovico Manin, pochodził właśnie z tego znakomitego rodu. Dzięki ich wpływom, potędze i majątkowi, a także zamiłowaniu do sztuki miasto Udine otrzymało wiele przeróżnych arcydzieł.

W lewej nawie katedry odnajdziemy Kaplicę Św. Marka Ewangelisty z wizerunkiem świętego na tronie w otoczeniu świętych, Kaplicę św. Józefa, a także Kaplicę Relikwii. Ołtarz Główny to dzieło Giuseppe Torretti z XVIII wieku z przedstawieniem Ducha Świętego, freski natomiast wykonał Ludovico Dorigny.

Z lewej strony wejście do muzeum (Museo del Duomo) – ta najstarsza część katedry znajduje się wewnątrz wieży. W obrębie muzeum Kaplica Św. Mikołaja z freskami bolońskiego artysty Vitale, który przedstawił na ścianach sceny z życia świętego patrona tego miejsca (połowa XIV wieku), a także wiele innych malarskich dzieł mniej znanych lokalnych artystów. W Baptysterium znajduje się marmurowa arka Błogosławionego Bertranda, Patriarchy Udine, ufundowana przez niego samego w celu przechowywania w niej doczesnych szczątków świętych patronów miasta (złożone zostało w niej również ciało samego Bertanda).

Z drugiej strony katedry wejście do oratorium (Oratorio della Purità) – to niewielki budynek, który powstał w połowie XVIII wieku jako miejsce modlitwy oraz nauki dla młodych dziewcząt. Oratorium ozdobił Tiepolo, który pozostawił tutaj po sobie wizerunki Matki Bożej – Wniebowzięta na suficie, Niepokalanie Poczęta w ołtarzu głównym.

Opuszczamy Duomo i nareszcie czas na kawę! Oczywiście przeróżnych barów w mieście jest mnóstwo, jak to we Włoszech, ale ja proponuję ten, który znam – zaraz obok Katedry przy Piazza Del Duomo 13 jest Adoro Cafè – bardzo sympatyczna knajpka. Proponuję wstąpić na kawę i cornetto, albo jakąś inną przekąskę, a może i na kieliszek czegoś mocniejszego, aby wzmocnić się na resztę dnia. Można też wstąpić do jednej z wielu osterii na un tajut czyli mały kieliszeczek czerwonego bądź białego wina pity na stojąco przy barze obowiązkowo w dobrym towarzystwie, nigdy samotnie – to tak friulijska tradycja.

Co należy jeszcze wiedzieć o Udine? Przede wszystkim to, że jest również miastem kultury – odbywają się tutaj przeróżne festiwale, i to nie byle jakie. Największym wydarzeniem kulturalnym w kategorii filmu jest  Il Far East Film Festival w kwietniu i jest największym w Europie przeglądem filmów traktujących o Dalekim Wschodzie. W maju natomiast ma miejsce Vicino/Lontano (blisko/daleko) – to festiwal poświęcony pisarzowi i dziennikarzowi Tiziano Terzani – to prawdziwe święto ludzi pióra.

Udine jest też miastem parków i ogrodów, gdzie mieszkańcy spędzają czas wolny relaksując się wśród zieleni. Największy park, prawdziwe płuca miasta, to Il Parco del Cormor, niedaleko stadionu. W samym centrum znajduje się wiele mniejszych zielonych oaz ciszy i spokoju, jak na przykład I giardini Ricasoli bądź il parco sul colle del Castello na zboczach Wzgórza Zamkowego, z którego roztacza się piękna panorama miasta.

Zapewne można spędzić w Udine kilka dni i nie narzekać na brak turystycznych atrakcji, ale wystarczy kilka godzin, aby zachwycić się miastem i poczuć jego spokojną atmosferę beztroskiej pewności siebie.