Kontakt
phone_android +48 731 170 675
phone_android +48 697 729 899
email info@stradeditalia.eu
O Italii / FRIULI VENEZIA GIULIA / TARVISIO i okolice / SELLA NEVEA
Zagubieni pośród dzikich gór z dala od cywilizacji z niesamowitym widokiem na Alpy i okoliczne doliny - SELLA NEVEA
SELLA NEVEA to niewielka miejscowość w gminie Chiusaforte, oddalona od Tarvisio o 22 kilometry. Wznosi się na wysokości 1190 metrów n.p.m. w Alpach Julijskich. Jest otoczona przez Jof di Montasio na północy i Masyw Canin na południu. Jest to centrum sportów zimowych i miejsce letniego wypoczynku i wspinaczek górskich. Zimą miejsce to oferuje 35 kilometrów tras narciarskich i jest połączone z ośrodkiem Plezzo na Słowenii, latem zaś kilka ciekawych tras górskich zarówno po włoskiej, jak i po słoweńskiej stronie granicy.
Ze względu na naturalne warunki klimatyczne i regularne wysokie opady śniegu, już w latach 30-tych XX wieku pojawili się tam pierwsi narciarze. W roku 1965 przestawiono wstępny projekt budowy odpowiedniej infrastruktury w postaci wyciągów narciarskich i hoteli, a roboty ruszyły już w roku 1967, kiedy to rozpoczęto budowę kolejki górskiej Sella Nevea – Monte Canin oraz pierwszych struktur noclegowych. Po trzech latach, w 1970 roku, oficjalnie inaugurowano funkcjonowanie ośrodka na Sella Nevea.
Nie obyło się jednak bez problemów. W 1975 roku, dokładnie 18 i 19 marca, na skutek obfitych opadów śniegu, na osadę schodzą lawiny, niszcząc zarówno zabudowania i hotele, jak i uszkadzając kolejkę. Miejsce to zostało uznane za niebezpieczne pod względem zagrożenia lawinowego. Rozpoczęto budowę specjalnych barier ochronnych, ale w 1985 roku spółka, w posiadaniu której była cała infrastruktura, ogłosiła upadłość. Dodając jedno do drugiego – Sella Nevea przechodzi bardzo trudny okres. W 1987 roku powstaje kolejna spółka, która przejmuje kolej linową – Promotour – w jej posiadaniu Sella Nevea i okoliczne wyciągi i koleje linowe są do dzisiaj. Do roku 2004 ukończono również zabezpieczenia antylawinowe i miejsce to zostało ponownie uznane za bezpieczne. Udostępnione dla narciarzy, stało się ważnym ośrodkiem sportów zimowych, gdzie uprawia się narciarstwo zjazdowe i biegowe, snowboard, narciarstwo alpejskie oraz łyżwiarstwo. W 2006 roku zainwestowano 34 miliony euro w rekonstrukcję oryginalnej kolei linowej Sella Nevea – Monte Canin, a kilka lat później połączono ośrodek z jego słoweńskim sąsiadem Plezzo. Zrekonstruowana kolej linowa kończy się dzisiaj poniżej szczytu Monte Canin, na przełęczy Prevala (Sella Prevala), skąd zimą można wyjechać jeszcze wyżej i skorzystać z okolicznych tras. Najdłuższe dwie trasy mają ponad 2,5 kilometra długości. Jedna z nich, Bila Pec, jest miejscem gdzie odbywają się regularnie zawody Pucharu Europy, a także inne konkurencje międzynarodowe. Latem miejsce to jest również popularne wśród turystów, którzy wyruszają na wyprawy górskie, trekkingi bądź krótkie spacery po okolicy.
Podążając drogą SP76 od Jeziora Predil po kilku kilometrach bardzo krętej, ale malowniczej drogi dojedziemy do Sella Nevea. To taka mała osada ukryta pomiędzy szczytami alpejskimi na wysokości około 1100 metrów n.p.m. – zimą to prawdziwy raj dla narciarzy, a latem dla spragnionych ciszy turystów. Znajduje się tam kolejna telecabina czyli kolejka górska, która wywiezie nas na wysokość około 1800 metrów n.p.m. na zbocze u podnóża Masywu Canin i Monte Forato - kolejka nie dojeżdża na sam szczyt, ale kończy bieg u podnóża tego pasma, którego szczyty wyznaczają granicę włosko - słoweńską.
Latem działa tylko jeden odcinek. Duże wagoniki (do 10 osób) z dość dużą prędkością wspinają się za nas w górę, skąd możemy wyruszyć na szlak albo pospacerować w okolicach górnej stacji. Niestety na górze nie ma żadnego zaplecza gastronomicznego, tak naprawdę oprócz budynku górnej stacji kolejki nie ma tam nic - jedynie malutki kościółek poświęcony ofiarom wojen. Ale jest cudowny widok, jest niesamowita cisza, błękitne niebo i niezwykłe, bardzo dzikie Alpy wokół.
Ciśnie się pytanie gdzie ładniej i gdzie lepiej wyjechać: na Monte Lussari czy Sella Nevea. Nie da się jednoznacznie na to pytanie odpowiedzieć, to wszystko zależy od naszych oczekiwań. Monte Lussari jest zagospodarowane, można tam usiąść, zjeść, posiedzieć na tarasach barów, a nawet przenocować w hotelu. Dolna stacja kolejki znajduje się kilka kilometrów od Tarvisio, dojazd jest więc szybki i łatwy, jest duży parking. Sella Nevea z kolei to ponad 20 km od Tarvisio, które należy pokonać krętą, stromą drogą. Bezpośrednio przy kolejce nie ma parkingu, trzeba podejść (ale to tak naprawdę kilka minut). W okolicach górnej stacji kolejki nie ma totalnie żadnej infrastruktury turystycznej. Widok jest cudowny z obu miejsc, ale inny - z Monte Lussari widzimy zagospodarowane, zamieszkałe doliny i daleko rozciągające się kolejne pasma Alp. Z Sella Nevea panorama jest trochę bardziej ograniczona - z jednej strony zamyka ją zbocze Masywu Kanin i okolcznych szczytów, najbliższe pasmo zamyka nam trochę widoczność, więc nie jest to widok tak rozległy jak z Monte Lussari. Sella Nevea zaoferuje nam natomiast zuperłnie coś innego: totalną ciszę, samotność, dziką naturę i niesamowite formy skał, bo to totalne pustkowie o niesamowitych formach. Podsumowując: chcesz podziwiać widoki, ale przy okazji coś zjeść, posiedzieć czy kawie, bądź kieliszku grappy, ale nie przeszkadza Ci towarzystko czasami dużej ilości turystów - wybierz Monte Lussari. Chcesz posmakować dzikiej wolności i niesamowitej ciszy, którą przerywa tylko szum kolejki i wiejący wiatr - wybierz Sella Nevea. A najlepiej przekonaj się sam i odwiedź oba te miejsca:)
Informacje dodatkowe:
|