menu

O Italii / VENETO / WENECJA / PLAC ŚW. MARKA


Najpiękniejszy salon świata, cudowna kompozycja i harmonia, tradycja i nowoczesność w jednym

 

 

Najpiękniejszy salon na świecie – tak nazwał go Napoleon, kiedy po raz pierwszy wkroczył do miasta. To serce Wenecji. Historyczne, polityczne i religijne centrum miasta przy którym zgromadziły się wszystkie jego najważniejsze zabytki:

 

Władze miasta nigdy nie skąpiły pieniędzy na dekorację placu, pałaców oraz bazyliki, aby oczarować i olśnić przybywających do miasta handlowych kontrahentów, karnawałowych gości, pokojowych sprzymierzeńców czy przedstawicieli podbitych ziem. To była najpiękniejsza wizytówka Wenecji – i tak pozostało do dzisiaj. To tutaj właśnie, na Placu Świętego Marka, możemy docenić i poczuć godność, dumę i bogactwo potężnej Republiki Weneckiej, Najjaśniejszej Pani Adriatyku.

 

Plac św. Marka ma kształt wydłużonego trapezu co najlepiej widoczne jest z lotu ptaka bądź z tarasu widokowego na Dzwonnicy. Ma długość 176 metrów, a szerokość z obu jego stron jest różna: od strony bazyliki jest szerszy i liczy sobie 82 metry, z przeciwnej strony tylko 57 metrów. Z trzech stron otoczony jest wspaniałymi pałacami z eleganckimi portykami: stojąc plecami do bazyliki z naszej lewej strony mamy Prokuracje Nowe, z prawej Prokuracje Stare, a przed nami najnowszą architektonicznie część placu czyli tak zwane Skrzydło Napoleona (Ala Napoleonica). Czwarta strona (wschodnia) to przepiękna, niepowtarzalna Bazylika Świętego Marka z kopułami i lśniącą mozaikami fasadą. Na placu znajduje się również Campanile czyli Dzwonnica Świętego Marka, strzelająca ku niebu wysoka wieża zwieńczona postacią złoconego Anioła. Jest jeszcze Wieża Zegarowa (Torre dell’Orologio), renesansowa, z brązowym dzwonem na szczycie i skrzydlatym lwem na błękitnym tle. Całość jest niezwykle harmonijna, cudownie do siebie pasuje i wspaniale się uzupełnia. Na placu, pod arkadami Prokuracji, znajdują się również najstarsze kawiarnie miasta: Café Florian i Café Quadri, ulubione miejsca artystów, malarzy, pisarzy i innych znanych osobistości. A oprócz tego sklepy z wyrobami artystycznymi, szkłem z Murano, koronkami z Burano, wyrobami skórzanymi, pamiątkami. Latem stoliki kawiarni wystawione na plac zapraszają do chwili relaksu nad filiżanką kawy, a występujący pianiści skłaniają do refleksji i zadumy. Plac ma doskonałą akustykę i wielokrotnie wykorzystywany był także jako sala koncertowa, a nawet i operowa.

 

Plac Świętego Marka powstał na obszarze sadu przy Klasztorze Świętego Zachariasza. Nazwę swą przyjął w 832 roku kiedy to zbudowano pierwszą bazylikę i oddano ją pod opiekę Markowi Ewangeliście, a jego relikwie złożono w jej krypcie. Obecny kształt placu jest efektem przebudowy z XII wieku, kiedy to zasypano biegnący przez środek kanał i otoczono plac pierwszymi pałacami wspartymi na arkadach. Potem kilkakrotnie upiększany i przebudowywany, w XVI wieku otrzymuje Prokuracje Stare i Nowe, które w XIX wieku połączył Napoleon dodając najpóźniejszy pałac na zachodnim skrzydle.  

 

Stałym elementem placu są gołębie. Według tradycji zostały przywiezione do Wenecji z Cypru jako dar dla żony doży. Zarówno w czasach Republiki, jak i dzisiaj są utrzymywane przez miasto i każdy dzień rano karmione ziarnami kukurydzy. Stanowią atrakcję dla turystów, ale dla zabytków niestety ogromne zagrożenie, gdyż ich odchody zwyczajnie je niszczą.

 

Przez całą swoją długą historię Plac Świętego Marka był świadkiem wszystkim najważniejszych wydarzeń w mieście. To tutaj toczyło się zwykłe życie codzienne mieszkańców republiki, to tutaj gromadzili się, aby wysłuchać nowych dekretów, to tutaj świętowali, radowali się, ale i buntowali i walczyli o swoje prawa. To tutaj przybywały poselstwa, artyści i wielcy każdej epoki, aby zachwycać się tym magicznym miejscem i nieść jego sławę dalej – w swoich wrażeniach, w szkicach, obrazach, utworach muzycznych, powieściach. To tutaj rozpoczynały się wszystkie religijne uroczystości, festy patronalne, święta kościelne i polityczne, stąd wyruszano na podboje, krucjaty i wojny. Tutaj odbywały się turnieje rycerskie, bale maskowe, tradycyjne Zaślubiny miasta z morzem, rozpoczynał Wielki Karnawał. Tutaj witano zwycięzców, opłakiwano zabitych, przyjmowano przegranych. Wszystko w Wenecji zaczynało lub kończyło się właśnie tutaj, na tym niesamowitym miejscu jakim jest Plac Świętego Marka. Dzisiaj niewiele się zmieniło, bo każdy turysta, który przybywa do Wenecji, właśnie tutaj rozpoczyna jej zwiedzanie – to nie tylko serce miasta, to jego dusza, jego historia, jego religia, tradycja, klimat. Bez tego placu, jego atmosfery i jego wspaniałych zabytków Wenecja byłaby pusta. Tak naprawdę to jedyny plac w Wenecji, który jest placem: piazza; wszystkie pozostałe noszą nazwę campo czyli pole.

 

Na placu znajdują się trzy ogromne pałace: to Prokuracje Stare, Prokuracje Nowe i Skrzydło Napoleona. Prokuracje były pałacami przeznaczonymi dla prokuratorów czyli głównych urzędników miasta. Było ich sześciu i każdy z nich odpowiadała za jedną wenecką dzielnicę. Urząd prokuratorów powstał już w IX wieku; do ich zadań należała opieka nad bazyliką oraz administrowanie jej dóbr w różnych częściach miasta, a także przeróżne inwestycje w mieście. Prokuratorzy nosili eleganckie togi w pawim kolorze z szerokimi rękawami i aksamitnym kołnierzem.

 

Prokuracje Stare (Le Procuratie Vecchie) to skrzydło, które odchodzi od prawej strony bazyliki, stojąc do niej plecami. Zaczynają się od Wieży Zegarowej, a zamyka je Skrzydło Napoleona. Ciągną się na długości 152 metrów portykiem o 50 arkadach na parterze oraz 100 oknach na pierwszym i drugiem piętrze. Obecny pałac został wzniesiony w XVI wieku na miejscu wcześniejszego pałacu z wieku XII, który został zniszczony podczas zamieszek. Obecnie na parterze znajdują się sklepy, a na piętrach biura i urzędy. Z kolei Prokuracje Nowe stały się siedzibą prokuratorów po sprzedaży Prokuracji Starych w ręce prywatne – to skrzydło z lewej strony placu. Po przejęciu Wenecji przez Napoleona właśnie ta część została przejęta na jego rezydencję. Są dziełem Vincenzo Scamozzi, a prace nad ich budową rozpoczęto w 1583 roku. Obecnie Prokuracje Stare są prawie w całości własnością Firmy Ubezpieczeniowej Assicurazioni Generali, która w 2019 roku zleciła ich renowację. Z kolei Prokuracje Nowe są siedzibą Muzeum Correr, a na parterze znajduje się najstarsza wenecka kawiarnia, która działa nieustannie od XVIII wieku: to Café Florian.

 

Skrzydło Napoleona (Ala Napoleonica) łączy oba pałace i stanowi zamknięcie Placu św. Marka od strony zachodniej, naprzeciwko bazyliki. Wzniesiono je w 1810 roku w stylu neoklasycystycznym na życzenie Napoleona Bonaparte na miejscu zburzonego specjalnie w tym celu Kościoła San Geminiano. Kościół ten był jednym z najstarszych zachowanych kościołów, powstał w VI wieku i był zrekonstruowany przez Sansovino, który był tak dumny z odbudowy, że właśnie tam chciał być pochowany wraz ze swoją rodziną. W 1807 roku kościół został zburzony, aby dać miejsce nowemu pałacowi. Porządkiem architektonicznym przypomina Prokuracje Nowe, różni się jednak attyką na której umieszczono 14 figur reprezentujących imperatorów rzymskich. Zamysłem architekta była ogromna sala balowa, która miała być przedłużeniem salonów Prokuracji Nowych. Obecnie skrzydło to zajęte jest przez sale Muzeum Correr.

 

Samo Museo Correr gromadzi dokumenty, przedmioty sztuki, pamiątki i zabytki związane z kulturą i historią Wenecji od XIV do XVIII wieku, a także zbiory malarstwa mistrzów weneckich: Belliniego, Vivariniego, Messina, Carpaccio, Veneziano i innych. Nazwę swoją wzięło od imienia jego założyciela Teodoro Correr, bogatego Wenecjanina, który przekazał swoje bogate zbiory miastu. Po jego śmierci w 1830 roku były one wystawione w Palazzo Correr w Pałacu Fondaco dei Turchi przy Canale Grande, a w 1922 roku przeniesiono je do Pałacu Prokuracji Nowych i Skrzydła Napoleona. Wejście monumentalną klatką schodową znajduje się właśnie w centralnej części Ala Napoleonica.

 

Oprócz głównego Piazza di San Marco w jego skład wchodzą jeszcze dwa mniejsze placyki: Piazzetta di San Marco oraz Piazzetta dei Leoncini.

 

Placyk Świętego Marka (Piazzetta di San Marco) to przestrzeń pomiędzy Pałacem Dożów, a Biblioteką, która oddziela główny Plac Świętego Marka od morza. To właśnie tam znajdują się dwie słynne kolumny z weneckimi patronami. Ten krótki fragment wybrzeża wzdłuż Placyku Świętego Marka to tak zwane molo: il Molo di Palazzo Ducale, i tak naprawdę jest to jedyny fragment brzegu w Wenecji, który nosi nazwę molo – wszystkie pozostałe nazywane są riva czyli brzeg. Otwierająca się przed nami część laguny, pięknie skrząca się w słońcu, to tak zwane Bacino di San Marco czyli Zatoczka Świętego Marka. Jest to obszar wodny pomiędzy trzema głównymi kanałami Wenecji: Kanałem Lido po naszej lewej, Kanałem Giudecca przed nami oraz Kanałem Grande, który rozpoczyna się po naszej prawej stronie – stojąc twarzą do wody. Na wprost przed nami Wyspa Świętego Jerzego – cudowny kompleks kościoła i klasztoru zwany San Giorgio Maggiore, dzieło Andrea Palladio.

 

Obok Placyku Świętego Marka wychodzi na wodę przepiękny Pałac Mennicy (il Palazzo della Zecca), dzieło Jacopo Sansovino, który dzisiaj stanowi część pobliskiej Biblioteki. Pałac ten wzniesiono w latach 1537-1545 i wybudowano go specjalnie na nową siedzibę Mennicy, która początkowo znajdowała się przy Moście Rialto, a w 1277 roku została przeniesiona na Plac św. Marka. Budynek wykonany jest z kamienia sprowadzonego z Istrii, jest na planie kwadratu i posiada wewnętrzny dziedziniec. Główna fasada wychodzi na Canal Grande i Bacino di San Marco.

 

Stojące prawie nad samym morzem kolumny to brama do miasta. Kolumna Świętego Marka i Świętego Teodora – na szczycie tej pierwszej skrzydlaty lew, a na szczycie drugiej św. Teodor, pierwszy patron Wenecji. Obie kolumny wykonane są z marmuru i granitu, a na ich podstawach przedstawiono zawody, które wykonywane były na placu. Obie kolumny trafiły do Wenecji ze wschodu i najprawdopodobniej były zdobyczą wojenną doży Sebastiano Zanin ( rządzącego w latach 1172-1178). Oryginalnie kolumny były trzy, każda przywieziona na innym statku. Niestety trzecia na ląd wenecki nigdy nie dotarła, zatonęła wraz ze statkiem podczas rozładunku. Inne źródła podają jednak późniejsze daty pojawienia się kolumn z Wenecji i umieszczają to wydarzenie na koniec XIII wieku (czyli około sto lat później) – opierają się na materiale z którego wykonane są kolumny. Marmury tego typu wykorzystywano w okresie antycznym, a to może oznaczać iż kolumny przywieziono z Konstantynopola, co mogło się wydarzyć tylko w okresie panowania chrześcijan w tym mieście czyli pomiędzy 1204, a 1261 roku. Dodatkowo bazy kolumn wykonano z kamienia z Istrii, a kamień ten do Wenecji trafił najwcześniej w ostatnich latach XIII wieku. Z kolei kapitele kolumn wykonane są z kamienia z Werony w stylu wenecko – bizantyjskim i przypominają bolońskie kolumny wykonane tam w 1265 roku przez mistrzów weneckich. Na tej podstawie można więc sądzić, że kolumny przywędrowały do Wenecji w drugiej połowie XIII wieku i najprawdopodobniej ustawiono ja na placyku na przełomie XIII i XIV wieku.

 

Lew Świętego Marka wykonany jest z brązu i patrzy na wschód co ma symbolizować rolę Wenecji jako opiekunki chrześcijaństwa na wschodzie. Rzeźba ta nie od początku miała być lwem, podejrzewa się, że była to chimera, której z czasem dodano skrzydła. Statua Świętego Teodora, świętego bizantyjskiego i pierwszego patrona Wenecji, przedstawia go jako młodego wojownika, który zabija smoka. Rzeźba ta złożona jest z dwóch części: tułów pochodzi z antycznej statuy i najprawdopodobniej przedstawia rzymskiego imperatora, podczas gdy głowa z aureolą, ręce i nogi, które opierają się o smoka – z okresu średniowiecza. Rzeźba ta jest kopią oryginalnej figury umieszczonej nad wejściem do Pałacu Dożów. Pod kolumnami, aż do okresu renesansu, ustawione były małe drewniane sklepiki. Od XVIII wieku jednak miejsce to spełniało zupełnie inną rolę: pomiędzy kolumnami ustawiona była szubienica i wykonywano tam wyroki śmierci – stąd też wziął się przesąd, że przechodzenie pomiędzy kolumnami przynosi pecha.

 

Biblioteca Nazionale Marciana to ogromny budynek znajdujący się dokładnie naprzeciwko Pałacu Dożów. Jest ciągle aktywna, a jej przebogate zbiory czynią ją największą i najważniejszą biblioteką Wenecji oraz jedną z najważniejszych w całej Italii. Zawiera jedną z największych na świeci kolekcji manuskryptów greckich, łacińskich i bizantyjskich. Znana jest także jako Biblioteca MarcianaBiblioteca di San MarcoLibreria MarcianaLibreria SansovinianaLibreria Vecchia albo Libreria di San Marco. Wielki Jacopo Sansovino wybudował ten pałac w latach 1537-1588, przy czym nie doczekał jego ukończenia, gdyż zmarł w 1570 roku. Należy jednak wspomnieć, że budowa tego pałacu nie była dla Sansovino łatwa – w 1545 roku runął sufit nad salą czytelniczą i to Sansovino został za to obciążony winą. Trafił do więzienia, z którego udało mu się wyjść tylko dzięki interwencji ważnych osobistości, pozwolono mu wrócić do budowy, został jednak obciążony kosztami naprawy. Po śmierci Sansovino budową kierował Vincenzo Scamozzi.

 

Pierwszym pomysłodawcą utworzenia biblioteki w Wenecji był Francesco Petrarca, który jednak ostatecznie zrezygnował z przekazania swoich zbiorów Wenecji i zapisał je Rodowi Da Carrara z Padwy. Około 100 lat później zrobił to Kardynał Bessarione, który w 1468 roku przekazał swoje zbiory miastu z wyraźnym życzeniem udostępnienia ich każdemu, kto będzie tego chciał. Przez kolejne lata ilość woluminów stopniowo się powiększa, głównie dzięki prywatnym darom, a wiele dzieł pochodziło ze wschodu i trafiło do Wenecji jako zdobycze wojenne, głównie podczas wojen z Turkami w XV wieku. W 1603 roku w życie weszło bardzo ciekawe prawo, które nakazywało wykonać jedną dodatkową kopię każdej drukowanej w Wenecji książki i przekazać ja Bibliotece La Marciana. W 1624 roku wydano jej pierwszy oficjalny katalog.

 

Zbiory Biblioteki La Marciana specjalizują się w literaturze klasycznej oraz historii Wenecji. Składają się z ponad 600 tysięcy dzieł drukowanych, ponad 13 tysięcy manuskryptów, ponad 24 tysięcy cinquecentine czyli prostych ksiąg drukowanych na początku XVI wieku oraz prawie 3 tysięcy inkunabułów czyli pierwszych przykładów najstarszych ksiąg drukowanych drukiem ruchomym z drugiej połowy XV wieku.

 

Z kolei Placyk Lwów (La Piazzetta dei Leoncini) to malutka przestrzeń w lewej strony Bazyliki św. Marka stanowiąca północno-wschodnią część Placu Św. Marka. Jest położony pomiędzy północną ścianą bazyliki, Pałacem Patriarchy oraz Kościołem San Basso. W przeszłości odbywał się tutaj targ warzywny i targ ziół. Na środku placu znajduje się podwyższona część, na którą prowadzi kilka schodków – to tam zadomowiły się dwa lwy, znane jako leoncini czyli lwiątka, od których placyk wziął swoją nazwę. Obie rzeźby z czerwonego marmuru z Cottanello wykonał Giovanni Bonazza w 1722 roku. Na samym środku placu znajduje się studnia, jedyna studnia w całej strefie Placu Św. Marka.

 

W 1878 roku, już po zjednoczeniu Włoch, ktoś wpadł na pomysł, aby właśnie na tym placyku ustawić pomnik pierwszego króla nowopowstałego kraju Wiktora Emanuele II. Na szczęście nigdy do tego nie doszło, bo konny pomnik króla zająłby większą część powierzchni placyku. Pomnik wykonano i ustawiono ostatecznie na nabrzeżu niedaleko Pałacu Dożów, na Riva degli Schiavoni.

 

Od roku 1966 Piazzetta dei Leoncini jest zadedykowana Papieżowi Janowi XXIII, który właśnie z Wenecji wyruszył do Rzymu na konklawe jako jej Patriarcha Kardynał Angelo Roncalli w 1958 roku.